WYNAJEM, CZY TO SIĘ OPŁACA? CZĘŚĆ 1

Przyznam się szczerze, że zabierałem się do tego artykułu już jakiś czas. Zainteresowanie klientów przerosło nasze oczekiwania i trochę zostałem przygnieciony tematami. Obiecałem sobie jednak w końcu usiąść i coś napisać. Zdaję sobie sprawę, że temat jest obszerny, dlatego aby nie zanudzać, podzielę go na kilka części.

Na początku trochę definicji, które przydadzą nam się w dalszej części artykułu (ułożone niealfabetycznie 🙂 ):

ROC (lub ROIC) – Return on Capital (Return on Invested Capitar) – oznacza stopę zwrotu wyrażoną jako iloraz zysku rocznego do zainwestowanej gotówki. Im wyższy tym lepiej.

BEP – Break Even Point – okres, po którym zwraca się nam cały zainwestowany kapitał. Im krótszy tym lepiej.

Odstępne – to co zostaje Ci w kieszeni, po zapłaceniu czynszu do administracji i rachunków za media.

LTV – wskaźnik kredytowy, iloraz kwoty kredytu do wartości nieruchomości. Im niższe tym lepsze warunki kredytu.

Marża – część stała w oprocentowaniu kredytu, wpływa na oprocentowanie nominalne (koszt roczny kredytu).

WIBOR – Warsaw Interbank Offer Rate – oprocentowanie pożyczek międzybankowych, część zmienna oprocentowani nominalnego.

Oprocentowanie nominalne – suma marży i WIBORu.

Wynajmujący – właściciel mieszkania.

Najemca – osoba, która płaci odstępne i zaliczki właścicielowi.

Ok, koniec nudnej części. Przejdźmy do konkretów. Pewnie w wielu dyskusjach, w telewizji, internecie znajdziesz skrajne opinie, typu: „Najem jest porównywalny z zyskiem z lokaty”, albo „Najem jest bardzo ryzykowny”, lub „Największy rynek to studenci, więc w czerwcu, lipcu i sierpniu będziesz miał problemy z wynajmem”.

Powiem tak: rynek nieruchomości jest tak szerokim rynkiem, że ŻADNE Z TYCH STWIERDZEŃ NIE MUSI BYĆ PRAWDZIWE. Zapamiętaj jedną rzecz: żyjemy w Krakowie, mieście które jako jedyne z niewielu miast w Polsce wciąż powiększa swoją populacje. Powstają nowe miejsca pracy, biurowce przyciągają korporacje, mocno rozwija się infrastruktura drogowa.

Kiedyś mówiło się, że w inwestycjach najważniejsze są trzy rzeczy: Lokalizacja, Lokalizacja i Lokalizacja. W pełni się z tym zgadzam, jednak dodałbym jedną rzecz: Standard. Nie chcemy klienta typu student, któremu wystarczy łóżko z 10 letnim materacem, szafa z płyty pilśniowej i biurko na laptopa. Taki klient faktycznie będzie problematyczny, będzie wyjeżdżał w czerwcu i wymagał obniżki czynszu. Chcesz takiego klienta? Na prawdę? Zastanów się dwa razy…

To była część pierwsza 🙂 Kolejne niebawem 🙂

: 45

Udostępnij:

About the author

Absolwent Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. W bankowości od 2008 roku.